Ten projekt wnętrza to dla mnie coś więcej niż tylko aranżacja łazienki. To przestrzeń zaprojektowana z myślą o codziennym rytuale wyciszenia. W domu jednorodzinnym w Orzeszu stworzyłam łazienkę, która łączy w sobie nowoczesne rozwiązania, estetykę stylu japandi i ciepło boho. To miejsce, które koi zmysły i pozwala złapać oddech po intensywnym dniu.

Pracując nad tym projektem, moim celem było połączenie funkcjonalności z subtelną elegancją. Zaprojektowałam wnętrze minimalistyczne, ale przytulne. Oparte na naturalnych materiałach, takich jak jasne drewno, płytki wielkoformatowe o wzorze marmuru oraz mikrocement. Kolorystyka jest delikatna i spójna — beże, łagodna szarość, a także miedziane akcenty, które wprowadzają szlachetne ciepło.

W centrum tej łazienki znajduje się wolnostojąca wanna — zaproszenie do długich, spokojnych kąpieli. Duże przeszklenia wpuszczają naturalne światło, które odbijając się od luster i jasnych powierzchni, tworzy efekt przestronności. Całość dopełnia niestandardowe oświetlenie, zaprojektowane tak, by budować nastrojowość i zmieniać charakter wnętrza w zależności od pory dnia.

Wszystkie meble zostały wykonane na wymiar, dzięki czemu wnętrze jest nie tylko estetyczne, ale i dopasowane do codziennych potrzeb małżeństwa, dla którego powstało. Projekt łazienki w Orzeszu to przykład aranżacji wnętrz, która łączy styl minimalistyczny z ciepłem domowego azylu. Zadbana kompozycja materiałów, proporcji i światła tworzy spójną całość, w której wszystko ma swoje miejsce i znaczenie.

Tworząc ten projekt mieszkania, zależało mi na tym, by każdy detal miał wpływ na komfort i atmosferę przestrzeni. To jedna z tych realizacji, które pokazują, że projektowanie wnętrz może być formą troski — o codzienność, o relację z naturą, o siebie nawzajem.